Premiera nowej generacji konsol zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią - funkcja wstecznej kompatybilności. PlayStation 5 może pozwolić na odpalanie gier ze starszych generacji.
Na razie informacje o następcach PlayStation 4 oraz Xboxa One są owiane mgłą tajemnicy. Od dawna wiadomo, ze Sony i Microsoft pracują nad urządzeniami nowej generacji, ale na razie żadna z firm nie zdradza, czym nas zaskoczą. Na szczęście nie trzeba liczyć wyłącznie na oficjalne wieści - są jeszcze informatorzy branżowi oraz patenty, które mogą wyjawić istotne informacje na temat urządzeń, które wciąż są w fazie projektowania.
Dziennikarze Videogamera
dotarli do wniosku patentowego, który pozwala przypuszczać, że jedną z funkcji nowej konsoli będzie wsteczna kompatybilność. Dokument, który ujrzał światło dzienne, opisuje technologię "Symulacji pracy szyny danych w celu zapewnienia kompatybilności wstecznej". Co ciekawe, jest to kolejny wniosek tego typu. Przed miesiącem głośno zrobiło się
o zgłoszeniu Marka Cerny'ego, jednego z projektantów PlayStation 4. Opisał on metodę na zmuszenie procesora do symulowania pracy układów ze starszych konsol, co miałoby umożliwić bezproblemowe odpalanie gier z poprzednich konsol.
Nowy patent wspomna także o algorytmach, które umożliwiłyby odpalenie tytułów z PS4 w wyższej rozdzielczości. Jeśli rozwiązania te rzeczywiście wejdą w życie, tytułu obecnej generacji mogą otrzymać drugie życie w dniu premiery PlayStation 5. Nowa konsola będzie dysponować wystarczającą mocą obliczeniową, aby odpalić klasyki z jej poprzedniczki w natywnym 4K.
Teraz nie pozostaje nam już nic innego jak tylko poczekać na oficjalną zapowiedź ze strony Sony. Być może podczas tegorocznych targów E3 dowiemy się nieco więcej na temat następnej generacji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h