W ostatnim czasie Uma Thurman oskarżyła Quentin Tarantino o zmuszanie jej do wzięcia udziału w niebezpiecznej scenie kaskaderskiej na planie Kill Bill: Vol. 1, która zakończyła się groźnym wypadkiem. Do tego niedawno do opinii publicznej powrócił wywiad reżysera z 2003 roku odnośnie Samanthy Geimer, którą zgwałcił Roman Polański. Wówczas Tarantino powiedział w programie Howarda Sterna, że ona tego chciała i na to się zgodziła. Według nieoficjalnych informacji powyższe wydarzenia stawiające Tarantino w negatywnym świetle mają być problemem dla włodarzy studia Sony, które produkuje jego najnowszy film o Charlesie Mansonie. Podobno rozważają porzucenie tego projektu. Pod uwagę biorą też argument kosztów, gdyż budżet ma sięgnąć 100 mln dolarów, więc aby wyjść na zero film musi zebrać z całego świata jakieś 375 mln dolarów. A filmy Tarantino nie zarabiają aż takich dużych sum. Jedynie Django Unchained miał na koncie ponad 400 mln dolarów, a Inglourious Basterds przekroczyli 300 mln dolarów. Wpływ mają też kontrowersje w USA związane z tym, że w filmie zobaczymy postać Romana Polańskiego. Nikt nie potwierdza ani nie dementuje tych informacji. Oficjalna obsada jeszcze nie została ogłoszona. Pod uwagę brani są Leonardo DiCaprio, Margot Robbie, Brad Pitt, Tom Cruise i Al Pacino. Reżyser do roli Polańskiego chce polskiego aktora. Premiera 9 sierpnia 2019 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj