Powstaje w Polsce film fantasy pt. "Drużyna", który ma być pilotem serialu internetowego (przypomnijmy, że "Sanctuary" również zaczynało od serialu internetowego). Póki co - jest to projekt offowy - robiony przez ludzi, którzy kochają ten gatunek i pracują na zasadzie non-profit. Jeśli pilot się spodoba - będą wyłożone większe pieniądze przez producentów.
Film będzie opowiadał o drużynie awanturników, którzy przypadkiem na siebie trafiają i przeżywają pierwszą wspólną przygodę.
[image-browser playlist="" suggest=""]
"Ja to nazywam fantasy rycerskie. Każdy, kto oglądał zdjęcia z planu, mógłby powiedzieć, że to jakiś film historyczny: miecze, rycerze, zbroje. Ale nie robimy filmu historycznego. Postanowiliśmy go po prostu tak umiejscowić "wizualnie"" - mówi Piotr Bała, aktor.
W skład zespołu realizatorskiego wchodzą ludzie z różnych środowisk, które łączą swe siły w celu zrealizowania filmu „Drużyna". Trzon ekipy stanowią ludzie z branży rozrywkowej, którzy zajmują się różnymi produkcjami - od seriali animowanych dla dzieci, przez filmy dokumentalne i reklamę aż po zawodowy teatr. Swoje siły połączą profesjonaliści, jak również studenci, którzy są główną siłą napędową projektu. Wspierani będą przez ludzi z kręgów związanych z odtwarzaniem historii (bractwa rycerskie z terenu Mazowsza), wielbicieli gier fabularnych i adeptów sztuk walk. W realizację produkcji zaangażowane są również organizacje pozarządowe oraz działające w obszarze pomocy społecznej (np. Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Słupnie).
[image-browser playlist="" suggest=""]

"W "Drużynie" koncepcja przedstawianego świata jest taka, że znajdujemy się na prowincji. Chcielibyśmy rozwinąć projekt dalej i wtedy może zajmiemy się strzelistymi wieżami i pałacami" - opowiada Szymon Szymański, reżyser.

Ekipa ma bardzo profesjonalne podejście do tematu. Aktorzy przez kilka tygodni trenowali fechtunek i choreografię walk pod okiem Piotra Paprzyckiego - fechmistrza z polskiej sekcji ARMA.

Szymański (specjalista od seriali animowanych w Eurocom Studio) jest nie tylko reżyserem "Drużyny", ale też jej scenarzystą. Na pomysł zrealizowania filmu wpadł przed dziewięcioma laty, gdy - jak mówi - totalnie rozczarowany wyszedł z kina po premierze "Wiedźmina".

Różne środowiska filmowe tworzą coś, co może stać się pierwszym serialem fantasy z prawdziwego zdarzenia. Z klimatem i miejmy nadzieję, częścią techniczną, która nie będzie razić tak jak w wyżej wspomnianym filmie.

"Chcemy też uniknąć patetycznego klimatu - dodaje reżyser. - "Drużyna" ma nawiązywać do najnowszego nurtu literatury fantasy, w której dużą rolę odgrywa psychika bohaterów i uniwersalne przeżycia, z którymi mogą utożsamić się współcześnie żyjący. Jak np. z wątkiem Iskry, odtwarzanej przez Annę Młynarczyk, która chce się dowiedzieć, kto jest jej ojcem. Nie zabraknie też np. konfliktów wewnątrz tytułowej drużyny, na co wpływ będą miały różne charaktery głównych bohaterów".

W filmie epizodyczną rolę barda zagra płocki gitarzysta Krzysztof Misiak. Z lutnią w rękach. Ma też stworzyć muzykę do teledysku promującego "Drużynę". - Najprawdopodobniej będą to dźwięki przywodzące na myśl średniowiecze. A że w filmie nie brakuje scen krwawych i gwałtownych, przymierzam się do czegoś w stylu gotyk rocka - przyznaje Misiak.

Więcej o produkcji.

Co o tym sądzicie? Czy uda im się zrealizować to, czego oczekują fani gatunku?

Premiera produkcji w kinach najprawdopodobniej w kwietniu. Podpisano już list intencyjny z jednym z dystrybutorów. A potem, miejmy nadzieję, serial podbije Internet, a potem polskie telewizje.
Na koniec pierwszy, trochę surowy teaser:

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj