Jeśli chodzi o 2. sezon, mamy już coś znacznie więcej niż tylko ogólny pomysł. Jesteśmy nie na wstępnym etapie, ale o wiele dalej w kwestii realizacji naszego planu. (...) W trzeciej książce jest mnóstwo niesamowitych punktów orientacyjnych - sceny, sytuacje, wydarzenia, bardzo wyraźne. Choć nie jesteśmy do końca pewni, w jaki sposób bohaterowie dotrą do tych punktów, wiemy, że muszą to zrobić.
Twórcy produkcji nie wykluczają, że cały serial - o ile Netflix zdecyduje o powstaniu kolejnych części - może liczyć więcej niż 3 sezony:
Trzecia książka jest naprawdę długa. Mniej więcej dwa razy dłuższa niż dwie poprzednie. Może to będzie jeden sezon, może dwa. Myślimy, że potrzebowalibyśmy trzech lub czterech sezonów, by opowiedzieć całą historię.
Showrunnerzy wyrażają nadzieję, że Problem trzech ciał w kwestii odbioru okaże się ostatecznie "tak wielki jak Gra o tron".
Barack Obama mógł zagrać w Problemie trzech ciał
Inny z twórców produkcji, Alexander Woo, w rozmowie z USA Today zdradził, że w ramach gościnnego występu mógł w niej pojawić się Barack Obama, który zagrałby na ekranie samego siebie - przypomnijmy, że były prezydent Stanów Zjednoczonych niejednokrotnie okazywał swój zachwyt nad książkami Liu. Polityk ostatecznie odmówił; jak przedstawia to Woo:Gdy próbowaliśmy go pozyskać, przesłał nam krótką, zabawną notatkę. To było coś w stylu: "Na wypadek gdyby kiedykolwiek doszło do prawdziwej inwazji obcych, powinienem przygotować się i oszczędzić właśnie na ten potencjalny kryzys".
Najlepsze seriale science fiction w historii - to największy ranking tego typu
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj