W sobotnim odcinku serialu Star Wars Rebels miało miejsce wydarzenie ważne dla Gwiezdnych Wojen. Ostatecznie zakończone konflikt Obi-Wana Kenobiego z Maulem. Zakończyło się śmiercią tego drugiego. Odcinek wywołuje skrajne reakcje u fanów i widzów. Dave Filoni udzielił wywiadu, w którym wyjaśniał fabularne zabiegi odcinka. Twierdzi, że Maul musiał zginąć.
- Jeśli taka postać jak Maul żyłaby w czasach oryginalnej trylogii, to galaktyka usłyszałaby o tak ważnym graczu. To był odpowiedni czas na zakończenie jego historii .
Filoni jest świadomy, że sposób zabicia Maula jest kontrowersyjny. Zginął po zaledwie trzech ciosach od miecza świetlnego Kenobiego. Zdaje sobie sprawę, że oczekiwano długiej i efektownej walki na miecze świetlne, ale podkreśla, że to już pokazywał. Ważniejsze dla niego było znaczenie, emocje, niż sam fakt, jak ktoś potrafi machać mieczem świetlnym. Istotne było też napięcie. Czytaj także: Recenzja 19.odcinka 3. sezonu Star Wars Rebeliantów Inspiracją dla tej walki był film Shichinin no samurai, gdzie Kyuzo nie chciał walczyć, bo wiedział, jak szybko się to zakończy. Filoni zdał sobie sprawę, że tym sposobem mógł pokazać coś ważnego o obu bohaterach. Zdaniem Filoniego Obi-Wan jest oświecony mentalnie, wyewoluował jako postać odkrywając siebie samego podczas samotnego życia na pustyni. Nie jest to ten sam dzieciak, który w gniewie poszedł walczyć z Maulem. Według producenta Sith wciąż trzyma się tej porażki z Obi-Wanem i nie potrafi odpuścić.
- To naprawdę wyraża różnicę pomiędzy Jedi i Sithami. Jedi są bezinteresowni, a Sithowie samolubni. Kiedy Obi-Wan jest naciskany, decyduje się walczyć, bo kogoś chroni. Jako że jest on wierny swojej istocie i doskonale wie, kim jest w danej chwili, nie można go pokonać. Obi-Wan pokona Maula, ponieważ ten jest zniszczoną, zagubioną osobą. Z tego powodu na końcu Kenobi trzyma w ramionach umierającego Maula - wyjaśnia.
Jego zdaniem Obi-Wan wybacza Maulowi, bo jest mu go żal. Jego smutek wynika też ze słów Sitha o tym, że ktoś ich pomści. Filoni twierdzi, że Maul nie dojrzał jako postać, a tym samym w oczach Kenobiego nigdy nie zostanie wyzwolony od swojego cierpienia.
- Ta chwila musiała wyjść poza walkę na miecze świetlne i być bardziej ekspresją ich postaci - tłumaczy.
Filoni objaśnia, że Maul chciał zabić Obi-Wana w ten sam sposób, jak Qui Gona. Widzi, że zmienia on postawę na tę samą, którą walczył jego mistrz. To ma jednak pokazać dojrzewanie Kenobiego, który jest na to gotowy i dlatego bez problemu wygrywa. Końcowa scena z młodym Lukiem Skywalkerem była wprowadzona dla nowych widzów. Gdyby tego nie pokazano, wiele osób nie wiedziałoby, o jakiego Wybrańca chodziło Maulowi. To ma być jasna sugestia dla przeciętnego widza o co chodzi, bo fani doskonale to wiedzą. Wydarzenia będą mieć wpływ na rozwój Ezry Bridgera. 4. sezon pokaże, kim on tak naprawdę jest. Poszukiwania Obi-Wana były czymś mitycznym dla Ezry, czymś oczyszczającym, co też go zmieni. Finał 3. sezonu zostanie wyemitowany w USA już 25 marca.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj