W styczniu w Stanach Zjednoczonych PlayStation 4 znalazła 280 tys. nowych nabywców, z kolei Xbox One dwa razy mniej - 145 tys. Wnioski są proste. To konsola Sony dominuje kolejną generację konsol i systematycznie zostawia w tyle konkurenta z Microsoftu. Potwierdzają to też ogólne wyniki sprzedażowe. PlayStation 4 rozeszła się w liczbie 5,30 mln sztuk, z kolei Xbox One w ilości 3,40 mln.
Warto pamiętać, że ta różnica może jeszcze wzrosnąć w lutym, gdy dojdzie do japońskiej premiery PlayStation 4. Mało tego - zagraniczne serwisy branżowe informują, że gdyby nie problemy Sony z dostawami na rynku europejskim i amerykańskim, różnica ta byłaby jeszcze większa. Z kolei Xbox One nadal nie jest dostępny w sporej liczbie krajów, co również ma odzwierciedlenie w niższym wyniku. Problem w tym, że Microsoft nadal nie kwapi się z podaniem daty premiery swojej konsoli w krajach, gdzie nie jest ona oficjalnie dostępna. A to tylko okazja dla Sony, by jeszcze bardziej zostawić swojego największego rywala w tyle.