Razer wypuścił następcę swojego gamingowego smartfona. Jest elegancki, porządnie wyposażony i kosztuje przeszło trzy tysiące złotych.
Rok temu wydawało się, że Razer postradał zmysły, kiedy pokazał światu "gamingowy telefon". Największą zaletą tamtego sprzętu był ekran odświeżany z częstotliwością 120 Hz, który zapewniał płynną rozgrywkę. Ciekawe, acz dość egzotyczne rozwiązanie w tej branży. Jak się okazało, pomysł zaskoczył. Klientom spodobał się ten sprzęt, a na rynku pojawiło się wielu naśladowców, których również tytułowano "smartfonami dla graczy". Nic więc dziwnego, że Razer zdecydował się stworzyć Phone'a 2.
Smartfon ma wiele wspólnego ze swoim poprzednikiem. Projektanci postawili na proste wzornictwo, które przywodzi mi na myśl stylistykę telefonów od Sony. I tylko podświetlane logo z tyłu obudowy świadczy o tym, że mamy do czynienia ze sprzętem gamingowym. Co ciekawe, wykorzystuje technologię Chroma, dzięki czemu możemy zaprogramować je tak, aby rozświetlało się na konkretny kolor, kiedy przyjdą do nas powiadomienia z aplikacji.
Sercem urządzenia jest tegoroczny procesor od firmy Qualcomm, Snapdragon 845, wsparty 8 GB pamięci RAM. Użytkownicy otrzymają do dyspozycji 64 GB na przechowywanie danych oraz złącze microSD do rozszerzenia pamięci urządzenia. Tym, co będzie wyróżniać sprzęt na tle konkurencji, znowu będzie wyświetlacz odświeżany z częstotliwością 120 Hz. Pracuje on w tej samej rozdzielczości co model z zeszłego roku (1440x2560 pikseli), ale nie traktowałbym tego jako wadę. Przy 5,7-calowym ekranie taka rozdzielczość w zupełności wystarczy, aby w pełni wykorzystać potencjał tego telefonu.
Pod obudową znajdziemy także 24-bitowy przetwornik cyfrowo analogowy, który ma sprawić, że dźwięk płynący do słuchawek będzie krystalicznie czysty. Znacznie ciekawiej prezentują się jednak głośniki kompatybilne z systemem dźwięku przestrzennego Dolby Atmos. Odtwarzanie filmów z Netfliksa na tym sprzęcie powinno być miłym doświadczeniem.
Inżynierowie Razera usprawnili także te elementy, które w pierwszym Phonie funkcjonowały najgorzej. Przeprojektowano baterię, aby mogła wytrzymać do 10 godzin bez ładowania przy włączonym trybie 120 Hz. To dobra informacja, choć podejrzewam, że taki wynik uda się wykręcić wyłącznie przy mniej wymagających aplikacjach. Poprawiono również aparat - tym razem oddano nam do dyspozycji podwójny układ optyczny składający się z teleobiektywu oraz obiektywu szerokokątnego. Mam nadzieję, że będzie sprawował się lepiej niż ten przeciętniak z pierwszego Phone'a.
Razer Phone 2 trafił już do sprzedaży, wersję Mirror Black z lustrzaną obudową można zamówić za 850 €. Model Satin Black z matowym wykończeniem nie jest jeszcze dostępny na naszym rynku, ale kiedy pojawi się w sprzedaży, zapłacimy za niego 950 €.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h