Nick Santora jest twórca i showrunnerem serialu Reacher, więc to on podejmuje wszystkie decyzje w codziennej pracy, które potem widzimy na ekranie. Niedawno spotkał się z dziennikarzem The Hollywood Reporter. by porozmawiać o serialu. Padły pytania o 3. sezonu hitu Prime Video.

Reacher - na co fani mogą liczyć?

Przede wszystkim Nick Santora obiecuje i potwierdza też wcześniejsze słowa twórcy literackiego pierwowzoru oraz producenta, Lee Childa, że fani mogą liczyć na większe skupienie na samym Jacku Reacherze. Ma być to jego przygoda, jego śledztwo i jego walka, nie praca w grupie, która pojawiała się w 2. serii. To coś, co było krytykowane przez fanów, bo odebrała trochę tożsamości bohaterowi. Do samej krytyki jednak się nie odniósł
- Reacher nigdy nie będzie mieć grupy, z którą podróżuje i pomaga mu w rozwiązywaniu spraw kryminalnych. DNA Reachera polega na tym, że on chodzi własnymi ścieżkami i współpracuje z ludźmi, gdy przeciwności tego od niego wymagają, a potem się z nimi żegna i idzie dalej. To coś, wobec czego zawsze chcemy być wierni.
Czego powinniśmy oczekiwać?
- Powiem ci tak: Reacher spuści ludziom łomot, będzie niezwykle inteligentny i dedukcyjny podczas rozwiązywaniu spraw. Będzie bohaterem i uratuje sytuację! Będzie Jackiem Reacherem.
Przypomnijmy, że książka będąca podstawą 3. sezonu została ogłoszona. Powieść o tytule Siła perswazji opowiada o tym, jak Jack Reacher musi udać się na misję pod przykrywką, by uratować porwanego informatora. Sprawca to... przerażający wróg z przeszłości bohatera, z którym musi się uporać. Data premiery nie jest znana.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj