Ogłoszony kilka dni temu reboot popularnego serialu Charmed, który jak już wiemy będzie rozgrywać się cztery dekady wcześniej, nie będzie mieć żadnych powiązań z oryginalną serią. Prezes stacji The CW Mark Pedowitz powiedział w TCA:
- Na obecną chwilę, jest to samowystarczalny serial. Jest tam moc trzech, ale to bardzo samodzielna produkcja.
O braku powiązań świadczyć może również fakt, że zaplanowany reboot będzie rozgrywać się w małym miasteczku w Nowej Anglii. Akcja oryginalnego serialu zaś rozgrywała się w San Francisco i tam też od pokoleń mieszkała rodzina Halliwell. Mark Pedowitz nie wyklucza jednak pojawienia się kogoś z oryginalnej serii, ale nie chce powiedzieć, na jakiej zasadzie miałoby to działać. Zobacz także: Zwiastun serialu Guerrilla zdobywcy Oscara Reboot serialu skomentowały w mediach społecznościowych gwiazdy Charmed. Holly Marie Combs życząc projektowi jak najlepiej, a Rose McGowan wstawiając zdjęcie czterech głównych aktorek z podpisem "niezastąpione". Serial jest obecnie na etapie powstawania scenariusza, za który odpowiadają Jessica O’Toole, Amy Rardin i Jennie Snyder Urman, czyli ekipa od Jane the Virgin.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Mission: Impossible 8 z kosmicznym budżetem. Jednak ostatnia część?
Wanda Maximoff żyje w MCU? Jedno słowo z serialu To zawsze Agatha to sugeruje!
Tak wygląda przerażający Pinokio. Morderca z horroru z Puchatkowersum
Fantastyczna Czwórka może dostać nowy tytuł. Wyszło to od członka ekipy
Skomentuj