W Red Dead Redemption 2 doszło do zaskakującej sytuacji i jedna z postaci zainterweniowała i pomogła graczowi.
Red Dead Redemption 2 to rozbudowana i pod wieloma względami bardzo realistyczna gra, która potrafi zaskakiwać nawet na długo po premierze. Teraz produkcja studia Rockstar zaczęła przypominać serial
Westworld, bo jedna z postaci sterowanych przez sztuczną inteligencję zareagowała na bójkę z udziałem gracza w naprawdę zaskakujący sposób.
Pewien gracz został zaatakowany przez mieszkańca jednego z wirtualnych miast. Po chwili dołączyła do nich kolejna postać i błyskawicznie pozbawiła agresora życia, a następnie szybko uciekła. Gracze w komentarzach zastanawiają się, co tutaj się tak naprawdę wydarzyło, pojawiają się różne teorie, ale trudno ustalić, która z nich jest prawdziwa.
Uspokajamy jednak – raczej nie mamy tutaj do czynienia z zyskiwaniem świadomości przez sztuczną inteligencję i w najbliższym czasie nie grozi nam bunt robotów. Najprawdopodobniej widoczna powyżej sytuacja jest wynikiem błędu, który spowodował nietypową reakcję na atak napastnika. Dziwi jednak fakt, że nie interweniowała postać, która znajdowała się najbliżej całego zdarzenia – zamiast tego „wybawcą” okazał się NPC, który był nieco dalej. Co więcej, na wideo widać, że zaczyna on zawracać w kierunku gracza jeszcze przed rozpoczęciem właściwej bójki.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h