Jeszcze przed premierą Red Dead Redemption 2 spekulowano, że w grze może znaleźć się cała mapa z poprzedniej części. I chociaż tak się nie stało, to w grze pojawiają się miejsca znane z poprzedniczki, a konkretnie lokacje New Elizabeth i New Austin. Miejsca te postanowił odwiedzić Paul Tassi z serwisu Forbes, który stwierdził, że są one tu wyjątkowo puste - a to bardzo dziwne, biorąc pod uwagę, że reszta świata jest tu bardzo dopracowana i pełna życia. Tassi próbował również dostać się do Meksyku, a konkretnie regionu o nazwie Nuevo Paraíso. Teoretycznie jest to niemożliwe z uwagi na rzekę, która dzieli obie lokacje. Pewnym graczom udało się jednak pokonać tę przeszkodę - możecie to zobaczyć na znajdującym się poniżej wideo. Obecność tych terenów może świadczyć o chęci wykorzystania ich w przyszłości - na przykład w fabularnym dodatku. Niektórzy mają teorię, że Red Dead Redemption 2 może doczekać się rozszerzenia, które wprowadzi tu historię z poprzedniej części. Rozwiązanie to miałoby sens, gdyby gra trafiła na pecety - z uwagi na to, że pierwsze Red Dead Redemption nigdy się na tej platformie nie pojawiło. Istnieje również inna możliwość - niewykorzystane do tej pory tereny mogą zostać użyte w trybie wieloosobowym do gry.
fot. Rockstar / screenrant.com
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj