Zdarza się, że gry są zbyt trudne, a innym razem zbyt łatwe. Capcom przy okazji wielkiego powrotu marki Resident Evil chce uniknąć problemów z trudnością gry i zapowiada skalowanie stopnia trudności. Resident Evil 7 będzie pierwszą od czasów Resident Evil 4 odsłoną cyklu, w której to udogodnienie się pojawi. Czytaj także: For Honor: Gra nie otrzyma płatnych dodatków do trybu multiplayer Chodzi o to, żeby gra była dostępna dla przeciętnego gracza, który ceni sobie dobrą zabawę, a niekoniecznie chce często oglądać napis zwiastujący śmierć bohatera.
- Powiedzmy, że rozgrywasz sekwencję i giniesz, bo nie jesteś w stanie jej przejść w określonym czasie. Jeśli kilkukrotnie polegniesz w tej sekwencji, to gra automatycznie zaadaptuje się do umiejętności gracza i delikatnie obniży poziom trudności, dzięki czemu zyskasz większą szansę na przejście danego fragmentu -  Jun Takeuchi, producent gry, wyjaśnia na łamach PlayStation Magazine.
Po przejściu kłopotliwej lokacji poziom trudności gry ma wrócić do swoich podstawowych parametrów. Z kolei, jeśli gra uzna, że graczowi idzie zbyt łatwo, to delikatnie podniesie trudność rozgrywki, tak aby Resident Evil 7 był produkcją przystępną ale równocześnie wymagającą. Premiera gry w styczniu na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj