Resident Evil: witajcie w Raccoon City ma na obecną chwili 15 recenzji, które są prawie podzielone pół na pół. To daje 47% pozytywnych opinii. Teksty mają średnią ocen 5.7/10.  Jest więc lepiej, niż przy filmach z Millą Jovovich, ale trudno nazwać to dobrym startem rebootu. Przede wszystkim film jest chwalony za to, że został stworzony przez fanów gier dla fanów gier. Jest tu pełno nawiązań, wierność w kreowaniu historii oraz postaci. Przede wszystkim jednak w odróżnieniu od filmów z Millą Jovovich twórcy celowali w inspirację grami pod kątem budowania atmosfery grozy. Jednocześnie jednak dziennikarze krytykują, że ten ostatni aspekt jest nieudany, bo film nie wywołuje strachu. Zarazem krytykują również wspomniany fanserwis, wskazując, że jeśli do zrozumienia filmu jest potrzebna znajomość gry, to coś nie poszło jak trzeba. Obrywa się scenariuszowi, który ma w sobie zbyt dużo chaosu, niespójności i sensu. Historia inspirowana grą jest prowadzona fatalnie, pełno w niej dziur i wielu szczegółów, które kompletnie nie zostały wyjaśnione. Do tego mamy słabe efekty komputerowe oraz papierowe postacie. W tych kilku pozytywnych opiniach da się dostrzec, że one w dużej mierze powtarzają te same wady. Jednak tutaj podkreślono, że to takie niezobowiązujący horror pełny akcji w stylu tych, które był produkowane w latach 90. Resident Evil: Witajcie w Raccoon City - premiera w polskich kinach odbędzie się 3 grudnia 2021 roku.
fot. Sony
+2 więcej
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj