James Mangold skomentował popularny w ostatnim czasie temat krytykowania decyzji kreatywnych twórców. Reżyser zwraca uwagę, że w tych komentarzach znajduje się wiele konstruktywnej krytyki, ale większość niestety sprowadza się do zwykłego hejtu, który promuje nienawiść. Widzieliśmy tego typu zachowania przy okazji filmu Star Wars: The Last Jedi. Znalazło się wielu "fanów", którzy w obrzydliwy sposób komentowali decyzje reżysera i pracę aktorów. Tutaj wspominaliśmy o reakcjach fandomu na rolę aktorki Kelly Marie Tran, która przez nieprzychylne komentarze usunęła swojego Instagrama. Mając na uwadze te nieprzychylne reakcje, reżyser James Mangold, który przymierzany jest do obsadzenia roli reżysera w samodzielnym filmie Boba Fett, zabrał głos w tej sprawie na Twitterze. Napisał, że traktując pracę reżysera hitowych produkcji jak pisanie nowego rozdziału w Biblii, osiągamy punkt, w którym wielu znakomitych twórców może porzucić pracę nad kolejnymi produkcjami, w tym przypadku ze świata Gwiezdnych wojen. Prosi też, abyśmy w obliczu rozczarowania filmem, postępowali jak Yoda, a nie jak Darth Vader.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj