Prawnicy Romana Polańskiego złożyli do prokuratury w Los Angeles dwa dokumenty świadczące o poważnych uchybieniach podczas procesu jaki odbył się 30 lat temu.

Po prawie trzech dekadach, 21 stycznia zostanie wznowiony proces oskarżający polskiego reżysera o m.in. seks z nieletnią.

Prawnicy liczą na to, że przedstawione przez nich dowody pozwolą przenieść proces do innego miasta oraz zmienić skład sędziowski. Jest to związane z tym, że w LA Polański musi stawić się osobiście na przesłuchaniu, co wiąże się z groźbą aresztu. Dodatkowo prawnicy oskarżają sędziów o stronniczość. Z tego powodu reżyser musiał uciekać z USA w 1977 roku.

Reżyser liczy, że przedstawione nowe dowody pozwolą rzucić nowe światło na wydarzenia sprzed 30 lat. Choć nie pała chęcią powrotu do Stanów Zjednoczonych to ma nadzieję, że jego nazwisko zostanie oczyszczone z zarzutów.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj