Od dłuższego czasu w sieci pojawiały się spekulacje, że reżyser filmu Serbuan maut, Gareth Evans, jest faworytem do stworzenia samodzielnej produkcji, której głównym bohaterem byłby Deathstroke. Donoszono nawet, że filmowiec prowadzi już zaawansowane negocjacje ze studiem Warner Bros. Teraz Evans faktycznie potwierdza taki obrót spraw, choć z jego perspektywy sytuacja wyglądała zupełnie inaczej:
Rozmawiałem z DC o Deathstroke'u w ramach rozmowy telefonicznej - część tej konwersacji trafiła do opinii publicznej. Mówiliśmy też o tym pomyśle już wcześniej, odbyło się kilka rozmów. Jedna z ludźmi z DC, jedna z Warner Bros., jedna z Joe (Joe Manganiello - przyp. aut.) - on był już wtedy w obsadzie. Na marginesie dodam, że jest fanatykiem tej postaci. Nigdy nie spotkałem osoby, która wiedziałaby więcej o swoim bohaterze.
Reżyser dodał jednak później następujące słowa, które zmieniają postać rzeczy:
Właściwie to jednak nic z tych rozmów nie wynikało. Od dłuższego czasu nic na ten temat nie słyszałem. Jeśli mam być szczery, to za każdym razem, kiedy widzę doniesienia na ten temat, mam ochotę zapytać: OK, ale czy wy wiecie o czymś, czego nie wiem ja? Bo przecież nie słyszałem nic od dłuższej chwili. Nie wiem, czy kiedyś wrócimy do stanu, w którym zaczynaliśmy. Muszę jednak powiedzieć, że od naprawdę długiego czasu nie odbyłem żadnej rozmowy na temat tego projektu.
Przypomnijmy, że w ostatnich planach studia Warner Bros. na razie nie znalazła się oficjalna informacja o stworzeniu samodzielnej produkcji o antybohaterze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj