Suicide Squad jeszcze przed oficjalną premierą jest bombardowany z wielu stron. Nie dość, że większość krytyków tworzy negatywne recenzje filmu, to jeszcze na jaw wyszły zaskakujące kulisy produkcji. Wczoraj dzieło Davida Ayera miała okazję zobaczyć reżyserka Wonder Woman, Patty Jenkins. Na swoim koncie na Twitterze zamieściła ona krótką notkę z przemyśleniami po seansie:
Oh ludzie... Jestem niewiarygodnie zdezorientowana. Właśnie byłam na premierze Suicide Squad. Nic takiego nie widziałam (Jenkins najprawdopodobniej odnosi się do krytyki - przyp. aut.). To wspaniały film! I to nie jakaś tam "wspaniałość". To WSPANIAŁOŚĆ! Chciałam powiedzieć, że... pokochałam go. Jestem tak zaskoczona niektórymi recenzjami. W ogóle tego nie rozumiem. Moim zdaniem to było kapitalne. I NIE dlatego, że obracam się w świecie DC. Naprawdę.
Pamiętajmy o tym, że jeśli widownia również wyrazi swoją dezaprobatę w kwestii Suicide Squad, na Jenkins spadnie olbrzymi ciężar i jeszcze większe oczekiwania w stosunku do jej Wonder Woman. Wiemy też na pewno, że przy takiej opinii na temat filmu Ayera, niektórzy fani DC nie będą próbować zamykać żadnych stron internetowych czy kont w portalach społecznościowych reżyserki. Czytaj także: Recenzja Legionu samobójców Suicide Squad zadebiutuje w kinach już jutro, 5 sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj