Do wypadku doszło w Mozambiku, gdzie kręcono ujęcia do The Grand Tour. Zgodnie z informacjami podawanymi przez The Sun, Richard Hammond spadł z motocykla na głowę, co skończyło się utratą przytomności. Prezenter zapewnił już swoich fanów, że aktualnie nic mu nie jest.
Tak, mogę to potwierdzić. Spadłem z motocykla, tak jak z resztą spadałem już wielokrotnie, poobijałem głowę i inne części ciała. Ale życie toczy się dalej.
Czytaj także: LGBT i autyzm w nadchodzącym filmie Power Rangers. Reżyser i aktorzy tłumaczą wątkiJeremy Clarkson, który również był na miejscu podczas wypadku, stwierdził, że Hammond został ranny "dość poważnie", po czym żartobliwie dodał, że tutaj nie bawią się w żadne szpitale. Gdyby obrażenia były krytyczne, dostanie się do jakiegokolwiek punktu pierwszej pomocy byłoby bardzo trudne. W roku 2006 Hammond przeżył już poważny wypadek samochodowy, podczas kręcenia scen do Top Gear. W jego konsekwencji przebywał w śpiączce dwa tygodnie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj