"Rise of the Tomb Raider" w pierwszej kolejności zostanie wydany na konsolach Xbox One i Xbox 360, a później na pozostałych platformach (PC i PS4 oraz starsze PS3). Nowa produkcja Crystal Dynamics będzie też mocno odbiegała os tego, co mogliśmy obserwować w wydanej w 2013 roku grze "Tomb Raider". O różnicach opowiedział Brian Horton, reżyser gry. Czytaj także: „Zaginięcie Ethana Cartera”: Co stało się w Red Creek Valley? – recenzja [PS4]
Poza warstwą fabularną gry, która jest niesamowita, nie możemy się doczekać, aż podzielimy się z wami tym, czego w "Rise of the Tomb Raider" doświadczycie. Przygotowaliśmy trzykrotnie więcej terenów do eksploatacji, niż to, co ujrzeliście we wcześniejszej odsłonie serii. 
Tyle Horton miał do powiedzenie na temat rozmiaru gry. Znacznie ciekawiej prezentują się zagadki, z którymi w nowych przygodach Lary gracze będą musieli się zmierzyć.
Przygotowaliśmy coś, co nazwaliśmy 'A Nested Puzzle Approach'. Jest to wielopłaszczyznowe skonstruowanie mniejszych zagadek, które składają się w jedną większą.
Coś podobnego funkcjonowało z powodzeniem w pierwszych częściach gry, jeszcze wydawanych w połowie lat 90. Wówczas gra w większości polegała na eksploracji i rozwiązywaniu zagadek, a mniej na strzelaniu. Na takie mocne odwrócenie proporcji w "Rise of the Tomb Raider" liczyć nie mamy co, ale i tak twórcy planują nieco urozmaicić rozgrywkę.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj