Robbie Amell, kanadyjski aktor, którego ostatnio możemy oglądać w serialowej adaptacji komiksu "The Flash", w którym wciela się w postać Ronniego Raymonda aka Firestorma podczas spotkania z fanami na imprezie Salt Lake Comic Con wypowiedział się w sprawie kinowego filmu "Batman Beyond" na podstawie kreskówki, jaką w Polsce znamy pod tytułem "Batman Przyszłości". Aktor podzielił się wizją, jak film z jego udziałem mógłby wyglądać. Czytaj także: „Wiedźmin 3: Serca z kamienia” – nowy materiał z rozgrywki Aktor uważa, że jeśli film dojdzie do skutku, to rola głównego bohatera powinna zostać powierzona właśnie jemu. Robbie Amell zdaje sobie jednak sprawę, że będzie to niezwykle trudne zadanie. Kanadyjczyk wyjaśnia dlaczego.
- Jestem wielkim fanem tego pomysłu. Problem jednak leży w tym, że obecnie jeden Batman jest w produkcji, a "Batmana Przyszłości" nie zrobią, dopóki będę za stary do grania Terry'ego McGinnisa. Wtedy prawdopodobnie byłbym starym, zardzewiałym Batmanem.
Robbie Amell ma także nadzieję, że jego "Batman Beyond" byłby mroczną adaptacją, która nie potrzebowałaby budżetu na poziomie 200 mln dolarów, a jedynie jakieś 30 mln dolarów. W sieci od razu pojawił się fanart autorstwa artysty zwanego BossLogic, który obrazuje wizję Amella:
Źródło: BossLogic
Poniżej skrót z panelu, w którym na Salt Lake Comic Con pojawił się Robbie Amell.

[video-browser playlist="750803" suggest=""]

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj