Roma – aktorka bała się przesłuchania do filmu. Myślała, że to pułapka handlarzy ludźmi

Roma to nowy film Netflixa, którego reżyserem jest Alfonso Cuarón, reżyser nagradzanej produkcji Gravity. Fabuła skupia się na Cleo, młodej służącej, która pracującej w tytułowej dzielnicy Meksyku, zdominowanej przez klasę średnią w latach 70. Film jest emocjonalnym listem reżysera do kobiet, które go wychowały, a także pokazuje zmiany w hierarchii społecznej na tle politycznego chaosu. Aktorka grająca w produkcji, Yalitza Aparicio, idąc na casting niewiele wiedziała o tym projekcie. Kobieta myślała, że jest to przykrywka dla pułapki zastawianej przez handlarzy ludźmi. Aparicio na co dzień jest nauczycielką w przedszkolu, aktorstwem zajmuje się nieprofesjonalnie, dlatego nie miała pojęcia jak wygląda proces castingowy. Otrzymała niewiele informacji na temat tego projektu, co wzbudziło jej ogromne obawy. Rodzina Yalitzy była przeciwna, aby poszła na casting, ponieważ problem z handlem ludźmi jest powszechny w meksykańskiej społeczności. Jednak wszystkie obawy przeszły, gdy w końcu kobieta dowiedziała się, że będzie pracować z jednym z najbardziej cenionych, hollywoodzkich reżyserów i osobiście poznała Cuarona. Film trafi do polskich kin 14 grudnia.