Przypomnijmy, że bardzo ambitna adaptacja cyklu ma składać się z trzech filmów kinowych i dwóch limitowanych seriali będącymi pomostami pomiędzy pełnometrażowymi produkcjami. Dwa razy studia kasowały projekt z uwagi na zbyt duży budżet.
Ron Howard podkreśla, że projekt nie umarł i nadal nad nim pracują. Gdy zorientowali się, jak gigantyczne jest zainteresowanie w sieci adaptacją tego cyklu, zdecydowali się milczeć i w spokoju pracować. Dopiero gdy będą mieli pewne informacje, będą je publikować.
Obecnie z Akivą Goldsmanem wciąż tworzą scenariusz. Komplementuje Kinga i jego prace, twierdząc, że uwielbiają ten cykl i chcą go godnie przenieść na ekran. Mówi, że adaptacja jest opóźniona, ale nie skasowana. W między czasie razem z Goldsmanem pracują nad innymi projektami, więc to wpływa na tempo tworzenia "Mrocznej Wieży".
Najnowszy film Howarda pt. Wyścig zadebiutuje w Polsce już 8 listopada.