Odkąd Rosja po haniebnej inwazji na Ukrainę cenzuruje w zasadzie wszystkie kanały informacyjne, a 4 marca 2022 zablokowała u siebie serwisy korporacji Meta, Rosjanie uciekają się do użycia VPN-ów, żeby móc wrócić do internetu. Rosjanie chcą odzyskać dostęp do sieci zapewne niekoniecznie po to, żeby dowiedzieć się o zbrodniach popełnianych przez ich żołnierzy w czasie wojny, a raczej żeby odzyskać dostęp do zablokowanego Facebooka i Instagrama czy też Netflixa lub Apple TV, które to usługi w ramach sprzeciwu wobec agresji wycofały się z rosyjskiego rynku. Być może jednak przynajmniej część z nowych, rosyjskich użytkowników VPN-ów dowie się z mediów społecznościowych, co naprawdę kryje się za „specjalną operacją wojskową”. Zapewne wzrost użycia VPN w Rosji może przynieść kolejne zaostrzenie cenzury tego sposobu dostępu do sieci – już 1 listopada 2017 roku weszło tam w życie prawo, które nakazuje dostawcom usług VPN blokowanie adresów będących na czarnej liście Roskomnadzoru. . Obecnie niektórzy dostawcy usług VPN zdecydowali się znieść opłaty dla użytkowników z Rosji, którzy na skutek sankcji nie mają możliwości płacenia w sieci.

VPN - co to jest i do czego służy?

Przypomnijmy szybko, co to jest VPN, czyli Virtual Private Network. W ogromnym skrócie, VPN tworząc wirtualną sieć, podobną do sieci używanych w firmach, umożliwia zamaskowanie adresu IP, który identyfikuje skąd logujemy się do internetu. Najczęściej VPN tworzymy za pomocą dedykowanego programu kupowanego od dostawców takich, jak Surfshark, NordVPN itp. Dotychczas  usługa VPN najczęściej była używana, żeby obejść blokady regionalne w dostępie do treści na serwisach streamingowych czy niektórych amerykańskich mediów, które nie dostosowały się do wymagań EU co do bezpieczeństwa danych osobowych
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj