Doświadczenia VR wyrastają na rynku jak grzyby po deszczu. Ale to od Sandbox VR różni się od większości produkcji dostępnych na goglach HTC i Oculusa. To pełnowymiarowa przygoda w świecie Star Treka.
Jeszcze w tym roku zadebiutuje pierwsze wysoce immersyjne doświadczenie w wirtualnej rzeczywistości
Star Trek Discovery: Away Mission. Za realizację tego nietuzinkowego przedsięwzięcia odpowiada firma Sandbox VR, która otworzy pierwsze trekowe przybytki VR w Hong Kongu oraz w San Francisco.
W zabawie mogą wziąć grupy liczące do 6 osób, a w trakcie 30-minutowej sesji będą musieli rozwiązać szereg problemów, z jakimi na co dzień mierzą się członkowie załogi U.S.S. Discovery. Gracze zbadają tajemniczy sygnał dochodzącego z opuszczonego statku, polecą na planetę zamieszkaną przez obcą formę życia oraz sięgną po fazery, aby ujść z życiem z walki.
To prawdopodobnie spełnienie marzeń każdego fana Star Treka – twierdzi Michael Hampden z Sandbox VR, odpowiedzialny za wyreżyserowanie tego dzieła.
Tym co wyróżnia doświadczenie na tle innych podobnych przedsięwzięć, jest wysoce zaawansowany system śledzenia ruchu, który monitoruje nie tylko położenie kontrolerów. Zastosowano tu technologię zdolną do przenoszenia całej sylwetki gracza do wirtualnej rzeczywistości. Dzięki temu mamy poczuć się tak, jakbyśmy naprawdę weszli ze znajomymi do świata Star Treka, a nie tylko zwiedzali go za pośrednictwem gogli VR.
Firma nie chce ograniczać się wyłącznie do dwóch przybytków. Jeszcze w tym roku udostępni salony Star Trek VR w Austin, Chicago, Los Angeles, Nowym Jorku oraz San Diego. A w przyszłym roku planuje ekspansję na skalę globalną.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h