Przez lata podejmowano wiele prób przekształcenia sagi Sandmana Neila Gaimana na film lub serial telewizyjny. Obecnie Netflix pracuje nad adaptacją serii. Jednak jak się okazuje dziesięć lat temu mógł powstać serial dla HBO. Na taki pomysł wpadł James Mangold. Reżyser w rozmowie z Discussing Film zdradził, że prowadził regularne rozmowy z twórcą Sandmana, Neilem Gaimanem, aby przenieść jego opowieść na mały ekran. W 2010 roku HBO kupiło od niego ten pomysł, jednak ostatecznie do realizacji produkcji nie doszło. Mangold wini za taki stan rzeczy polityczną walkę o w szeregach Warner Bros.
źródło: materiały prasowe
Dla przypomnienia komiksowy oryginał składa się 75 w dużej mierze samodzielnych zeszytów. Głównym bohaterem jest Sen, jeden z siedmiorga rodzeństwa Nieskończonych, z których każde odnosi się do innego z elementów rzeczywistości (Los, Śmierć, Zniszczenie, Rozpacz, Pożądanie i Maligna, która kiedyś była Marzeniem). Sen, który po wielu latach spędzonych niewoli u brytyjskiego maga, wreszcie wraca na wolność i będzie musiał odbudować swoje zniszczone królestwo. Okaże się to jednak trudniejsze niż się wydaje, bowiem na każdym kroku dopadają go demony przeszłości.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj