Komiks Sandman był publikowany w latach 1989-1996 i przez wiele lat trwały przymiarki do jego adaptacji. Przede wszystkim Warner Bros., planował nakręcenie filmu na podstawie powieści graficznej. Neil Gaiman, czyli scenarzysta komiksu, czuwał nad tym procesem. Jednak zawsze twierdził, że woli, żeby żaden film o Sandmanie nie powstał niż żeby stworzono złą produkcję. Raz posunął się nawet do sabotażu, o czym wyznał w wywiadzie dla Rolling Stone. Gdy Neil Gaiman dostał scenariusz filmu, który uznał za bardzo słaby, postanowił go przesłać do internetowego portalu Ain’t It Cool News, aby go skomentowali.
Zastanawiałem się, co Ain't It Cool News pomyślą o scenariuszu, który otrzymają anonimowo. I napisali wspaniały artykuł o tym, że był to najgorszy scenariusz, jaki kiedykolwiek wysłano. I nagle perspektywa realizacji tego filmu zniknęła.
fot. zrzut ekranu // kanał Rolling Stone na youtube
Nad scenariuszem pracował Jon Peters. Gaiman przyznał, że był to najgorszy scenariusz, jaki kiedykolwiek czytał. Zdradził też, że znajdowały się w nim wielkie mechaniczne pająki. Ale to nie wszystko. Lucyfer, Morfeusz i Koryntczyk byli identycznymi braćmi. Przed północą 1999 roku, czyli początkiem nowego tysiąclecia, trwał między nimi wyścig w zdobyciu rubinu, hełmu i woreczka piasku. Zwycięzcą miał zostać ten, kto go zdobędzie. Gaiman dodał, że zawsze stara się znajdować pozytywy, ale gdy zadzwoniono do niego z biura powiedział wprost, co myśli o scenariuszu. 
Facet z biura Jona Petersa zadzwonił do mnie i powiedział: "No więc Neil, miałeś okazję przeczytać scenariusz, który ci wysłaliśmy?". "Tak. Nie przeczytałem wszystkiego, ale przeczytałem wystarczająco dużo". Mówi: "Więc jest całkiem niezły, co?" A ja odpowiedziałem: "Cóż, nie. Tak naprawdę nie jest". Powiedział: "Och, daj spokój. Musiały być tam rzeczy, które pokochałeś". Powiedziałem: "Nie było tam niczego, co kochałem. Nie było tam nic, co mi się podobało. To był najgorszy scenariusz, jaki kiedykolwiek czytałem. To nie tylko najgorszy scenariusz Sandmana. To był najgorszy scenariusz, jaki kiedykolwiek dostałem".
Jeszcze wiele wersji scenariusza było odrzucanych przez lata. W 2013 roku ogłoszono, że powstanie film, którego producentami mieli zostać David S. Goyer, Neil Gaiman i Joseph Gordon-Levitt. Ten ostatni miał się nawet wcielić w Morfeusza. Dyrektorka DC Diane Nelson zapowiadała, że Sandman będzie się równać z uniwersum Harry'ego Pottera. Ostatecznie prawa trafiły do Netflixa w 2019 roku, który zamiast filmu stworzył serial. Produkcja zadebiutowała na platformie na początku sierpnia 2022 roku. Nie wiadomo jeszcze czy powstaną kolejne sezony. Pisarz twierdzi, że są na dobrej drodze, ale decyzja zostanie podjęta po miesiącu od premiery, gdy platforma uzna, że wyniki oglądalności są satysfakcjonujące. W rozmowie z EW.com Gaiman wyjawił, że swego czasu sam Michael Jackson był zainteresowaną rolą Morfeusza.

Sandman - zdjęcia i plakaty

fot. Netflix
+20 więcej
Sandman - 1. sezon, który składa się z 11 odcinków jest dostępny na Netflix.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj