Damon Lindelof nie stworzył scenariusza do filmu Alien: Covenant, jednak współpracował z Ridley Scott przy pierwszych pomysłach na serię prequeli, w tym przy tworzeniu Prometheus. Po obejrzeniu najnowszego filmu, scenarzysta stwierdził, że jego zdaniem to coś zupełnie innego niż planował Scott. Wizja sequela Prometeusza miała być całkiem inna. Lindelof twierdzi, że załoga Przymierza wcale nie dotarła na zniszczoną planetę Inżynierów, tylko prawdopodobnie na jedną z ich kolonii.
Jedna z rozmów, jakie prowadziliśmy przy tworzeniu Prometeusza, dotyczyła planety Inżynierów, którą Scott nazywał rajem. Nie wydaje mi się, żeby to było miejsce, w którym wylądowała załoga statku Przymierze. Nie chciałbym spoilerować żadnego miejsca, które może się pojawić w późniejszych częściach, ale to raczej nie o tym rozmawiałem ze Scottem.
Czytaj także: Okja zbojkotowana w Korei Południowej. Kina odwołują premiery Z wypowiedzi Lindelofa wynika, że Scott może mieć już gotowy pomysł na kontynuację Przymierza i trzymać w rękawie silnego asa. Na razie możemy jednak tylko przypuszczać, jakie będą dalsze losy serii.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj