Schwarzenegger zdradził, że zdjęcia mają rozpocząć się pod koniec tego roku i prawdopodobnie odbędą się w stolicy świata fantasy - Nowej Zelandii.
Aktor opowiada o tym, jak studio Universal zgłosiło się do niego i przyznało mu rację. Przy poprzednim filmie producenci i twórcy popełnili błędy, a teraz oni są zainteresowani, by zrobić to na poważnie.
- Chcemy się tym zająć. Kupimy prawa do postaci i podejdziemy do tego na poważnie, robiąc film wysokiej jakości z reżyserem i scenarzystami z najwyżej półki. I chcemy, abyś ponownie zagrał Conana. Stworzymy historię, w której Conan jest w sile wieku, dzięki czemu twoja rola będzie wiarygodna, ponieważ nie musisz wyglądać jak 30-letni bohater kina akcji - opowiadał aktor o tym, co usłyszał od przedstawicieli Universala.
Wielokrotnie producenci "The Legend of Conan" nawiązywali do zakończenia oryginalnego filmu, w którym Conan jako sędziwy wojownik siedział na tronie. Wszyscy są świadomi, że trzeba było stworzyć postać, w której 66-letni aktor będzie wiarygodny. Stary król, wojownik, żołnierz i najemnik jest tym, co według Schwarzeneggera i producentów powinno się sprawdzić.
Wciąż nie wiadomo, kto zajmie się scenariuszem i reżyserią.