Zaledwie wczoraj informowaliśmy Was o tym, że w 2. sezonie serialu Krypton pojawi się Lobo, największy rzezimieszek z komiksów DC. To kosmita, łowca głów i brutalny płatny morderca – pochodzi z planety Czarnian i jest zwany Ostatnim Czarnianem. To właśnie on będzie pełnił rolę głównego antagonisty 2. sezonu, co fani przyjęli częściowo z entuzjazmem, a częściowo ze sceptycyzmem w obawie, że ta konkretna postać nijak nie wpasuje się w ton tegorocznego serialu. Dziś twórcy komentują swoją decyzję, dzieląc się kolejnymi informacjami na temat nadchodzącej odsłony. Showrunner Cameron Welsh jest przekonany, że antybohater odnajdzie się w fabule. Jak tłumaczy:
On jest bardzo szeroko zarysowaną postacią komiksową, a my mamy dość jasny ton serialu, więc zdaję sobie sprawę, że to wydaje się niepasujące do siebie - Lobo i Krypton. Ale robiliśmy już takie rzeczy w przeszłości i to zadziałało, więc myślę, że ten kontrast się sprawdzi. To znaczy: on nie będzie jeździł na kosmicznych delfinach czy innych podobnych rzeczach, które znamy z komiksów, ale z drugiej strony nie chcielibyśmy też przedstawiać Lobo, który nie byłby wierny postaci komiksowej, tak popularnej na przełomie lat.
W chwili obecnej nie jest pewne, jak Lobo wpasuje się w całą opowieść, a szczegóły wciąż utrzymywane są w tajemnicy. Jednocześnie z ogłoszeniem nowiny poinformowano, że w 2. sezonie może powrócić także Brainiac, czyli złoczyńca z pierwszej odsłony. Welsh został zapytany o to, czy ponownie go zobaczymy, na co odpowiedział wymijająco:
W drugim sezonie wybierzemy się na Colu.
Nowym wątkiem, jaki ma podjąć 2. sezon serialu, będzie również wątek Nightwinga i Flamebird, bogów Kryptończyków. To potężne istoty, które stanowiły inspiracje dla późniejszych superbohaterów. Na tę chwilę nie wiadomo czy zostaną przedstawieni w ludzkiej, czy może w smoczej formie. Będziemy informować o szczegółach. Przypomnijmy, że akcja 2. sezonu ma rozpocząć się na 4-5 miesięcy po finale pierwszej odsłony. Z informacji wynika też, że znaczącą dla fabuły rolę odegra uwolniony Doomsday, co może oznaczać, że na ekranie poza złoczyńcami zobaczymy także bestię w akcji. Premiera w 2019 roku.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj