Oprócz Smitha na panelu Brave New Warriors pojawili się także m.in Kit Harington (Gra o tron) i Steven Yeun (The Walking Dead), ale to własnie Matt był najbardziej oblegany i na nim skupiła się uwaga, ze względu na jego odejście z Doktora Who.
Matt Smith zdradził, że Steven Moffat nie przestaje mu dokuczać: - On ma pomysły na wszystkie odcinki kolejnego sezonu i zdradził mi część z nich zeszłej nocy. To było naprawdę trudne słuchać o tym i wiedzieć, że nie będę już tego częścią.
Oczywiście Matt nie mógł zdradzić publiczności, jakie pomysły na rozwój serialu ma Moffat. Zdradził za to, że najbardziej chciał, żeby jego Doktor miał okazję spotkać Franka Sinatrę, którego wyobraża sobie jako obcego. Ponadto bardzo spodobał mu się pomysł rzucony przez kogoś z tłumu, żeby Doktor odwiedził mityczną i zaginioną Atlantydę (wątek ten był już poruszany w odcinkach Classic Who).
Oczywiście Smith został zapytany o to, jak się czuje z odejściem z Doktora Who: - Jestem smutny i będę za tym tęsknić, tak samo jak będę tęsknić za Comic-Conem. To nie był łatwy wybór ani łatwa decyzja. Ale przecież nie mogę odgrywać Doktora wiecznie. Przyjdzie ktoś nowy, ktoś rewelacyjny i serial będzie jeszcze lepszy.
Poniżej prezentujemy także video, które pokazuje jak Matt Smith przechadza się wśród fanów w przebraniu Barta Simpsona:
Wszyscy fani będą mieli okazję zobaczyć Matta Smitha 23 listopada w odcinku specjalnym z okazji 50. rocznicy serialu Doktor Who.