W rolę tytułowego bohatera w filmie Dredd z 2012 roku wcielił się Karl Urban. Aktor od razu po premierze produkcji zaczął prowadzić własną kampanię, by stworzyć kontynuację. Z rozmaitych powodów szanse na nią stawały się jednak coraz mniejsze, a jeszcze w czerwcu Urban mówił:
Niestety, powstanie sequela jest prawie niemożliwe; wszystkie opcje zostały przedyskutowane, jednak nie ma zgody na rozwój prac nad filmem.
W jednym z ostatnich wywiadów współtwórca postaci Dredda, John Wagner, wyjawił jednak:
Cóż, kontynuacja będzie - nie wiem kto, ani kiedy ją zrobi, ale ona powstanie. To sprawdziłoby się świetnie jako serial telewizyjny - zależy jednak od tego, jak całość zostanie wykonana. Jako film też mogłoby zadziałać - kto z nas nie chciałby zobaczyć Sędziego Śmierć, prawda?
Czytaj także: Dredd - będzie serial. Rozmowy trwają Wagner ujawnił również, że Alex Garland stworzył swego czasu scenariusz, w którym miał pojawić się właśnie Sędzia Śmierć, jednak studio Fox odrzuciło ten projekt:
Nie miałbym nic przeciwko, by zobaczyć tę postać. Właściwie na początku Alex Garland napisał scenariusz poświęcony Sędziemu Śmierć, ale Fox - to z nimi na ten temat rozmawiano - odrzucił projekt. Chcieli więcej wariactwa i piorunów, zanim mieliby przejść do metafizyki.
Przypomnijmy, że Sędzia Śmierć to największy komiksowy przeciwnik Dredda.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj