Sense8" skupi się na ośmiu głównych bohaterach rozsianych po całym świecie, którzy zmagają się z bólem po tragicznej śmierci kogoś bliskiego. Mimo że znajdują się w różnych krajach, udaje im się odnaleźć i połączyć mentalnie oraz emocjonalnie. Grupa musi odkryć, co się z nimi stało oraz jakie znaczenie ma ich sytuacja dla całej ludzkości. Wszystko pogarsza się w momencie, gdy zaczynają być tropieni przez tajną organizację, która chce ich schwytać i zabić. J. Michael Straczynski, twórca kultowego serialu "Babylon 5", powiedział skąd wziął się pomysł na "Sense8":
Z Laną i Andym znamy się bardzo dobrze od lat i pewnego razu zaprosili mnie na kilka dni do San Francisco, aby przedyskutować pomysły dotyczące telewizyjnego projektu, który moglibyśmy razem stworzyć. Wiedzieliśmy, że to musi być coś wyjątkowego, czego jeszcze nikt nie widział na małym ekranie. Doszliśmy to pewnego prostego wniosku, kiedy uświadomiliśmy sobie, że mamy znajomych na całym świecie i oni mogą w każdej chwili wejść na internet, otworzyć jakieś wideo i oglądać je w tym samym czasie i dzielić się tym doświadczeniem poprzez komentarze czy w inny sposób. Mogą robić to wszystko, choć znajdują się w zupełnie innych miejscach na planecie.
Co ciekawe, twórcy najpierw zajęli się kwestią lokalizacji i skali przedsięwzięcia, a później zaczęli zarysowywać postacie:
Zadaliśmy sobie pytanie, które kraje chcemy wpleść w tę historię. To było bardzo ważne, aby dokonać strategicznego wyboru i jednocześnie takiego, który zaznacza kontrast pomiędzy tymi poszczególnymi światami. Na przykład przeplataliśmy sceny z Nairobi i San Francisco, albo z Seulu i Chicago, czy Meksyku i Berlina. Sprawdziliśmy mnóstwo opcji, a jak już podjęliśmy ostateczne decyzje, dopiero wtedy zaczęliśmy budować postaci, które z tych regionów świata pochodziły.
Straczynski zdradził, że jest zwolennikiem 5-letniego planu na serial telewizyjny, a Netflix dał twórcom tyle swobody, że mogą to właśnie w ten sposób do tego podchodzić. Już praktycznie widzą co stanie się w 2. serii, a te od 3 do 5 są zarysowane. Oczywiście oficjalnego zamówienia kolejnych epizodów jeszcze nie ma, ale wydaje się to formalnością. Czytaj także: „Warcraft” będzie prawdziwy i namacalny. Duncan Jones o superprodukcji fantasy Skala przedsięwzięcia była olbrzymia. Wszystkie sceny kręcono w prawdziwych lokalizacjach. Nawet jak akcja toczyła się w szpitalnym pokoju, z okna musiał być widok na miasto, w którym obecnie znajdywali się bohaterowie:
To było bardzo wyczerpujące, ale chcieliśmy, aby było to jak najbardziej prawdziwe, jak to tylko możliwe. Szukaliśmy balansu pomiędzy tradycyjnymi chwytami w gatunku science fiction, a cichszymi, bardziej emocjonalnymi momentami. Są tu duże i efektowne sceny akcji, ale to kameralne sceny powinny mieć prawdziwą moc, aby widzowie mogli poczuć ten świat, utożsamić się z postaciami.
Sense8" zadebiutuje na platformie Netflix 5 czerwca. Zostanie wypuszczony cały 1. sezon liczący 12 odcinków. Zobaczcie 2 nowe zwiastuny produkcji:[video-browser playlist="702666,702668" suggest=""]
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj