Wydaje mi się, że jeśli ludzie oglądają dobry serial, to trochę tak jakby przez dziurkę od klucza spoglądali na inne światy. (...) Jeśli nagle pojawia się jakiś celebryta z gościnnym występem, to to zabija w widzach to wrażenie. Czują się, jakby oglądali skecz z Saturday Night Live. Kiedy spotykamy się z Kirkiem on ma 26 lat, a już sam ten fakt jest dziwny jeśli chodzi o czas akcji. Wierzę, że ludzie ufają naszym historiom, a Willa Shatnera z radością spotkałbym w jakiejś restauracji w prawdziwym życiu.
Cała sprawa jest jeszcze o tyle dziwna, że Isaacs wielokrotnie w samych superlatywach mówił o Shatnerze, wskazując go jako być może najważniejszą inspirację w przygotowywaniu się do roli w Star Trek: Discovery.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj