Kiedy kilka tygodni temu spotkałem scenarzystę [Davida Coggeshalla, scenarzysta Sieroty. Narodziny zła] na pokazie Lord of Misrule, rozmawialiśmy o jego nowym filmie Plan wycieczki, powiedział mi: "Chcę po prostu pisać scenariusze do filmów z serii Sierota, ponieważ dają dużo wolności. Możesz zrobić wszystko". A teraz, gdy w przypadku drugiej części poszliśmy w innym kierunku, zasady franczyzy pozwalają na wszystko, co tylko możliwe.
Następnie przyznał, że presja związana z tym, aby w nowym filmie przebić zwroty akcji z pierwszych dwóch części, nie daje mu spać w nocy.
David Leslie Johnson-McGoldrick, który wraz z Alexem Macem współtworzył pierwszą część, był bardzo zaangażowany w realizację drugiej, stwierdził: "Film Sierota oparty jest na zwrotach akcji. To właśnie musi mieć". A wiedząc, na jakim etapie procesu już jesteśmy, jestem niezwykle podekscytowany zwrotami akcji, które nas czekają.
Przypomnijmy, że w tytułową sierotę wcielała się Isabelle Fuhrman, która powtórzyła rolę w prequelu. Nie wiadomo czy powróci w trzecim filmie z serii.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj