Pomyślcie nad tym co robi najnowszy Need for Speed i zastanówcie się jaki Hollywoodzki film kopiują. Ja zaś mogę powiedzieć, że mamy 6-letnią umowę z dużą firmą z Hollywood, która przebije to co robi Need for Speed.Gdyby to nie było wystarczającą wskazówką to krótko po tym Ian Bell nawiązał do wyglądu Vina Diesla.
Popatrz na mnie - jestem łysy i trochę ćwiczę. To pewna wskazówka.Oczywiście - nie jest to oficjalna zapowiedź. Sugestie są jednak dość jasne i prawdopodobnie za jakiś czas otrzymamy oficjalną zapowiedź. Nie będzie to zresztą pierwsza próba przeniesienia tej popularnej serii filmów akcji do świata gier wideo. Wcześniejsze produkcje w najlepszym wypadku były co najwyżej średnie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj