Scenarzyści "Smallville" muszą chyba mieć kapitalny pomysł na kolejny sezon, skoro w obsadzie, według najnowszych informacji, może zabraknąć Laury Vandervoort – odtwórczyni roli Kary Kent.
Jest to kolejna postać po Lexie Luthorze i Lanie Lang (po niej akurat mało kto będzie płakał), która nie pojawi się w ogóle albo jedynie w dwóch, trzech epizodach. Jest to dość dziwna decyzja, ponieważ postać ta została pozytywnie przyjęta przez fanów serialu. Sama zainteresowana w przeprowadzonym wywiadzie była zaskoczona takim posunięciem, gdyż liczyła na regularne występy w nowym sezonie, a tak zostaje jej występ w kilku odcinkach. Jednocześnie cieszy się, że udało jej się przynajmniej przez moment uatrakcyjnić przygody młodego Clarka Kenta i po cichu liczy, że być może kiedyś powstanie spin-off z jej rolą główną jako Kary Kent. Dodam, że Laurę Vandervoort zobaczymy w kolejnej części filmu "Into the Blue".