"Death of Wolverine" może być najważniejszym komiksowym wydarzeniem tego roku - jak sugeruje sam tytuł, na jej kartach umrze niemalże nieśmiertelny Rosomak, i będzie to pierwszy raz dla tej postaci, która w historii obrazkowej zadebiutowała czterdzieści lat temu. Winnymi zabójstwa będą scenarzysta Charles Soule i rysownik Steve McNiven. Wszystko zacznie się 3 września, a zakończy trzy tygodnie później, wraz z publikacją czwartego zeszytu miniserii.
Premierę "Death of Wolverine" Marvel uświetni pamiątkowym pakietem, w skład którego wejdą m.in. pocztówki, grafiki, litograf (dziecięca wersja Wolverine'a pióra Skottiego Younga, który na co dzień rysuje Rocket Raccoona) oraz alternatywna okładka Passcala Ferry'ego, na której nad ciałem Rosomaka stał będzie Deadpool, mówiący: I didn't do it.
Przedsmakiem tych atrakcji jest poniższy rysunek wspomnianego Younga:
[image-browser playlist="578313" suggest=""]