Bethesda, firma kojarzona przede wszystkim z seriami The Elder Scrolls oraz Fallout, spełniła marzenie 12-letniego chłopca o imieniu Wes, który od lat zmaga się z ciężką chorobą nowotworową - nerwiakiem zarodkowym. Niestety, niedawno rodzina chłopca usłyszała od lekarzy smutną informację - zdaniem specjalistów, Wes nie ma już szans na wyleczenie i zasugerowano zaprzestanie dalszej terapii. Rodzice chłopca poinformowali na swojej stronie na Facebooku, że Wes, jako wielki fan serii Fallout, obawiał się, że nie doczeka się premiery kolejnej odsłony tego cyklu, czyli zapowiedzianego na listopad Fallout 76. Spotkała go jednak wyjątkowa niespodzianka - odwiedził go Matt Grandstaff z firmy Bethesda. Co więcej, przywiózł on chłopcu grę oraz prototypowy hełm Power Armor z autografem samego Todda Howarda. Wes miał okazję zapoznać się z tą produkcją jako pierwsza osoba z poza branży gier wideo. Grandstaff spędził z chłopcem cały dzień i chociaż 12-latek nie mógł zatrzymać gry to był całą tą sytuacją zachwycony.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj