Snyderverse obejmuje takie filmy, jak Człowiek ze stali, Batman v Superman: Świt sprawiedliwości oraz Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera. Reżyser, od którego powstała nazwa tego uniwersum DC, nie zdołał ukończyć swojej wizji. Szefowie DC Studios James Gunn i Peter Safran tworzą na nowo superbohaterski świat, już bez Snydera i jego postaci.
Wraz z filmem Aquaman i Zaginione Królestwo nastąpi koniec DCEU, ale wciąż jest wielu fanów, którzy chcą, aby Snyderverse było kontynuowane. Nawet z tego powodu powstał hashtag #RestoreTheSnyderVerse. W wywiadzie dla Cultura Ocio zapytano reżysera, czy byłby otwarty na dokończenie swojego DCEU/SnyderVerse w serwisie Netflix, z którym w ostatnim czasie aktywnie współpracuje (Rebel Moon, Armia umarłych). Twórca przystałby na to, ale postawił jeden warunek.
Jeśli Netflix nabyłby prawa do postaci z mojego uniwersum DC, oczywiście, że zrobiłbym to, absolutnie.
Trzeba pamiętać, że zrealizowanie takiego pomysłu wymagałoby ogromnych nakładów finansowych - streamer nie tylko musiałby zapłacić za prawa do postaci, ale też później sprowadzić aktorów do produkcji, których gaże są niemałe. Problem byłby też z ustaleniem harmonogramu, ponieważ gwiazdy pracują nad innym projektami. Poza tym dokończenie Snyderverse jest mało prawdopodobme, ponieważ Warner Bros. Discovery nie wykazało żadnego zainteresowania jego kontynuacją Snyderverse w serwisie Netflix.
Fot. Materiały prasowe // Batman kontra Superman: Świt sprawiedliwości