Zhakowanie Sony to w ostatnim czasie temat bardzo elektryzujący fanów komiksowych filmów. Jedną z pierwszych informacji, jaka wyciekła, było potwierdzenie rozmów studia Sony z Marvelem w sprawie połączenia kinowych uniwersów filmowych. Najpierw doniesienia portalu Screen Gonzo, który powołuje się na swoich informatorów. Traktujmy je jednak z dystansem. Według nich studio Marvel i Sony Pictures mają wrócić do rozmów w styczniu 2015 roku. Twierdzą, że chcą zamknąć temat i podpisać wszelkie papiery w tym miesiącu, by w lutym 2015 roku ogłosić fanom radosną nowinę. Wówczas nowy Spider-Man miałby najpierw zadebiutować w kinowym uniwersum Marvela w scenie po napisach jednego z nadchodzących filmów, ale nie wiadomo, o który dokładnie chodzi. Jako że na początku 2015 roku zaczynają się dokrętki Avengers: Czas Ultrona, być może mogliby go pokazać nawet w tym filmie, ale w grę wchodzi jeszcze casting, więc jest to mało prawdopodobne. W spotkaniu wziąć udział mają najważniejsze osoby z obu studiów, na czele z Kevinem Feige'em i Amy Pascal. Jednym z warunków stawianych przez Kevina Feige'a jest kompletne wykluczenie ze świata Spider-Mana producenta Avi Arada, który wpływał na to, jak wyglądały poprzednie filmy. Czytaj więcej: Obszerne rozmowy planów współpracy Marvela z Sony Co ciekawe, trochę światła pada na wczorajsze doniesienia o rozmowach Amy Pascal z braćmi Russo (Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz) o produkowaniu solowych filmów Spider-Mana. Otóż teraz dowiadujemy się, że bracia Russo mieliby zająć się trylogią filmów o Spider-Manie dla studia Marvel w rolach scenarzystów i producentów. Nie mieliby jednak czasu zająć się reżyserią, bo mają według wycieków z Sony stać za kamerą filmów Avengers: Infinity War, part 1 i Avengers: Infinity War, part 2. Dalej zaczyna się robić zabawnie. W mailach Amy Pascal i Michaela De Luca zachodnie media znalazły ciekawą dyskusję. Pascal uważa, że poza przedstawieniem nowego Spider-Mana w Captain America: Civil War mogliby potem zrobić solowy film i pokazać go w The Sinister Six. Uważa, że widzom by się to spodobało. De Luca jednak mówi o zupełnie innym pomyśle, który doskonale udowadnia to, dlaczego Sony nie udaje się powtórzyć sukcesu studia Marvel. [cytat=napisał De Luca] Skoro uniwersum Spider-Mana jest tak głębokie, powinniście spojrzeć na The Sinister Six, Venoma, solowy film o Pajączku i film o superbohaterkach jak na powiązane elementy prowadzące do jednego megawidowiska w stylu tego, co robi Feige, zamiast skupiać się na samodzielnych filmach. Wszystkie projekty są we wczesnym stadium, więc można rozplanować elementy łączące. [/cytat] Czytaj także: Hakerzy ujawniają kandydatki do reboota "Pogromców duchów" De Luca za przykład poza Feige'em podaje też to, co robi studio 20th Century Fox  z "X-Men" i "Fantastyczną czwórką". Napisał, że Simon Kinberg, producent obu serii, potwierdził mu, że planują wielki crossover. Studio na razie oficjalnie tego nie ogłosiło. Z innych rozważań włodarzy studia Sony wynika, że chcą oni, aby Phil Lord i Chris Miller, znani z 22 Jump Street i LEGO: Przygoda, zajęli się filmem The Amazing Spider-Man 3. Jeśli nie dojdzie do porozumienia z Marvelem, prawdopodobnie dostaniemy najpierw The Sinister Six z Pajączkiem niemogącym wytrzymać wyśmiewania sojuszników oraz Venoma dla młodszego odbiorcy, bo jego zabawki są popularne. The Amazing Spider-Man 3 według tych planów miałby pojawić się w 2018 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj