Zwiastun 9. sezonu The Walking Dead zaskoczył w ostatniej scenie. W 5 minucie i 20 sekundzie widzimy, jak dwóch bohaterów ucieka przed hordą zombie i chowa się w błocie, by ich nie wyczuli. Gdy szwendacze przechodzą nad nimi, słyszymy typowe ich rżenie i zawodzenie aż... ten dźwięk przechodzi w przyprawiające o ciarki: Where are they?  W tym miejscu spekuluję: mi ten głos nie brzmi ludzko. Dźwiękowo bardzo zgrywa się z tym, jakie odgłosy wydają szwendacze. Chodzi też o to, jak wolno jest to mówione i jak dziwne artykułowane są słowa. Nie brzmi to na coś, co człowiek powiedziałby do innego człowieka ukrywającego się w hordzie zombie, bo po co? Szwendacze nie zwracają uwagi na ton głosu. W sieci już krążą spekulacje, że jest to scena wyjęta z 130. zeszytu komiksu i wspomniane słowa wypowiada jeden z tzw. Szeptaczy. No tam po raz pierwszy pojawili się oni w pierwowzorze. Twórcy jednak już wielokrotnie pokazali, że komiksem inspirują się luźno i wprowadzają dużo swoich pomysłów. Czy sądzicie, że to słowa wypowiadane przez szwendacza, czy Szeptacza? Dajcie znać w komentarze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj