Portal Deadline opublikował nowe  prognozy, które w odróżnieniu od poprzednich są globalne i pochodzą od Sony Pictures. Studia produkujące filmy zawsze zaniżają potencjalne szacunki, w stosunku do tego, co ostatecznie jest. Według studia w Ameryce Północnej otwarcie będzie na minimalnym poziomie 130 mln dolarów. Natomiast inne firmy analitycznie twierdzą, że rozmawiamy o minimalnym otwarciu na poziomie 175 mln dolarów. Wszyscy jednak sugerują, że zainteresowanie jest tak gigantyczne, że może przekroczyć 200 mln dolarów. Po raz pierwszy od 2020 roku ludzie wracają do kin w liczbie, w jakiej nie byli od wielu miesięcy. Jest więc duża szansa, że Spider-Man: Bez drogi do domu pobije rekord otwarcia grudnia w USA w historii. Należy on do filmu Gwiezdne wojny: ostatni Jedi, który w 2017 roku zanotował 220 mln dolarów.

Spider-Man: Bez drogi do domu - rekordowa przedsprzedaż

Wszystko może osiągnąć wyższy pułap z uwagi na rekordowe poziomy przedsprzedaży biletów. Według deadline są one o 20% lepsze od ostatniego największego hitu przed pandemią, czyli Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie, ale o 35% mniejsze niż rekordowy Avengers: Endgame. Jako że ten drugi osiągnął 357,1 mln dolarów otwarcia w Ameryce Północnej to te 35% mniejsza przedsprzedaż nie jest wcale złą wiadomością. Według danych w przedsprzedaży Końca gry zanotowano kwotę 120 mln dolarów, więc według obliczeń Pajączek ma już jakieś 78 mln dolarów. Wszystko jest uzależnione od sytuacji pandemicznej w wielu krajach świata, ale widzimy, że nawet tutaj widzowie wracają do kin. Szacunki poza USA są w granicach 160-180 mln dolarów. To oznacza, że globalnie Pajączek celuje w minimalny start na poziomie 290 mln dolarów, ale wiele wskazuje na to, że może dobić do 400 mln dolarów. Wszelkie rekordy pandemii to formalność, bo Spider-Man będzie notować wyniki na poziomie sprzed koronawirusa.
fot. materiały prasowe
+58 więcej

Jaka przyszłość Spider-Mana?

Tom Rothman, szef Sony Pictures twierdzi, że nie mają jeszcze opracowanych dokładnych planów na kolejne przygody Pajączka. Podkreśla jednak bardzo otwarcie, że współpraca z Marvel Studios jest wspaniała i na pewno będą ją kontynuować. Wyjaśnia, że jednym z tych aspektów umowy jest "pożyczanie" sobie postaci. Raz oni dają Pajączka do filmów o Avengers z MCU, raz oni dają kogoś do filmu o Pajączku. Według aktualnej umowy Tom Holland na pewno pojawi się w jakimś innym grupowym filmie MCU. Rothman sugeruje, żę po prostu muszą zobaczyć, jakie będą reakcję i jakie wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość. Wcześniej Amy Pascal z Sony powiedziała, że planują kolejne 3 filmy i będą one w MCU. Spider-Man: Bez drogi do domu - premiera w polskich kinach już 17 grudnia. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj