W filmie Spider-Man: No Way Home było wiele zabawnych scen. Andrew Garfield w podcaście Happy Sad Confused wyjawił, że jeden z najśmieszniejszych momentów widowiska był całkowicie zaimprowizowany przez jego koleżankę z planu, Zendayę. Mowa o momencie, w którym aktor po raz pierwszy pojawia się w produkcji, a MJ poznaje grany przez niego wariant Petera Parkera i rzuca w niego chlebem. To był pomysł aktorki, który bardzo spodobał się reżyserowi, Jonowi Wattsowi.  Jak opowiada Andrew Garfield o kultowej scenie z Zendayą ze Spider-Man: No Way Home:
Na początku Zendaya podniosła świecznik albo coś w tym stylu, by zacząć mi nim grozić w scenie, gdzie po raz pierwszy pojawiam się w filmie. Ale obok był koszyk chleba i spytała, czy może mnie nim po prostu rzucić, na co Jon Watts odpowiedział, że tak.
fot. materiały prasowe
+58 więcej
Andrew Garfield wyraził też swoją wdzięczność odnośnie dołączenia do filmu Spider-Man: No Way Home. Wiemy też, że chętnie po raz kolejny wcieliłby się w Pajączka i uważa starcie z Venomem na świetny pomysł.  Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj