Zakończyło się głośno komentowane postępowanie sądowe, w którym oskarżonym był znany komik i aktor, Bill Cosby. Przypomnijmy, że zarzucano mu popełnienie gwałtu.
Sprawa znanego komika i aktora,
Bill Cosby, od dłuższego czasu rozpalała opinię publiczną w USA do czerwoności. Przypomnijmy, że komik został oskarżony o popełnienie gwałtu na Andrei Constand w 2004 roku. Kobieta miała najpierw zostać odurzona narkotykami i alkoholem, potem zaś wykorzystana seksualnie. Linia obrony Cosby'ego polegała na tym, że o ile aktor przyznawał się do uprawiania z Constand seksu, o tyle wszem wobec przekonywał, że odbyło się to za obopólną zgodą.
Choć komikowi groziła kara 30 lat pozbawienia wolności, ostatecznie nie trafi on do więzienia. Finał sprawy jest o tyle bulwersujący, że rozstrzygający w procesie ławnicy nie byli w stanie uzgodnić wspólnego stanowiska, pomimo przeprowadzenia ponad 50 godzin narad - całe postępowanie zostało umorzone.
Co ciekawe, po nagłośnieniu sprawy Constand, o gwałt oskarżyło Cosby'ego 60 innych kobiet. W wielu z przypadków zarzuty uległy już jednak przedawnieniu.
Zobacz także: Bill Cosby - policja otwiera śledztwo w sprawie napaści seksualnej
Swojego rozczarowania łagodnym dla Cosby'ego finałem procesu nie kryją przedstawiciele branży filmowej. W niezwykle krytycznych słowach na temat zakończenia postępowania wypowiedzieli się m.in.
Lena Dunham czy
Judd Apatow.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h