Mimo iż czas obecnej generacji konsol powoli dobiega końca, dynamika sprzedaży sprzętu gwałtownie podskoczyła. Koronawirus zachęcił graczy do zainwestowania w nowe platformy.
Izolacja w dobie pandemii sprzyja szukaniu alternatywnych źródeł rozrywki, a wiele osób pozostających w kwarantannie domowej decyduje się na zakup nowych konsol. Do takich wniosków doszła redakcja serwisu Gamesindustry.biz, która przeanalizowała dane opublikowane przez GSD zawierające informacje dotyczące sprzedaży sprzętu oraz oprogramowania na poszczególnych rynkach.
Jak się okazało, w dniach 16-22 marca sprzedano o 155% konsol więcej niż w poprzednim badanym tygodniu. Największe procentowe skoki sprzedaży odnotowano w Australii (285,6%), Wielkiej Brytanii (250%) i Francji (140,6%). Tuż poza podium znalazły się takie kraje jako Włoch (84%) i Hiszpania (66%). Tak drastyczne wzrosty muszą być bezpośrednio związane z pandemiczną izolacją – obecna generacji powoli kończy swój żywot i przed wydostaniem się koronawirusa z Chin zainteresowanie tym sprzętem sukcesywnie malało.
Nie jest to jedyny symptom ożywczego wpływu pandemii na branżę gier. Steam raz po raz bije rekord liczby użytkowników jednocześnie korzystających z platformy, wzrasta także liczba gier, po które sięgamy w trakcie pandemii. Według GDC w badanym tygodniu zanotowano 52,9-procentowy wzrost liczby pobranych tytułów oraz 82-procentowy wzrost liczby sprzedanych fizycznych kopii gier. Tak dobre wyniki branża zawdzięcza m.in. premierze takich hitów jak
Doom Eternal czy
Animal Crossing: New Horizons, które rozchodzą się na pniu i zbierają rewelacyjne recenzje.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h