Quentin Tarantino miał pomysł na kinowy film w świecie Star Treka z wysoką kategorią wiekową. Stworzył on scenariusz wraz z Markiem L. Smithem, znanym z oscarowego hitu Zjawa. Wielu sądziło że jest to coś, co to uniwersum potrzebuje z uwagi na brak sukcesów na wielkim ekranie od lat. Teraz wiemy, że ten projekt nigdy nie powstanie. Wygląda na to, że znaczenie może mieć tutaj opinia Roda Roddenberry'ego, syna twórcy Star Treka, który jest prezesem Roddenberry Entertainment i ma wpływ na decyzje w kwestii poczynań i rozwoju uniwersum. Rod Roddenberry mówi otwarcie w rozmowie z Forbes, że choć jest fanem Quentina Tarantino, nie był fanem jego pracy przy Star Treku. Twierdzi, że jego reakcja nie jest osobista, ale ważna, by chronić markę Star Trek.
- Nie sądzę, byśmy mogli zrobić Wściekłe psy w świecie Star Treka. Mówiąc szczerze, to mi nie pasuje, ale wiem, że on jest fanem, więc pewnie w jakimś stopniu rozumie, że Star Trek musi mieć przesłanie. Byłbym ciekawy i otwarty, ale nie wiem, co mogłoby z tego wyjść. Cieszę się jednak, że ludzie są przynajmniej skłonni to sprawdzić.
Mówi, że przesłanie Star Treka i jego optymizm jest kluczowy dla tego, jak to uniwersum musi się rozwijać i jak wyróżniać na tle Gwiezdnych Wojen. 
- Optymizm i przesłanie jest tym, co czyniło Star Treka wyjątkowym. Wierzę, że jeśli tworzysz Star Treka, który jest tylko filmem akcji, to nie jest Star Trek.  To odróżnia go od Gwiezdnych Wojen. A sam kocham Star Wars i obie marki mogą koegzystować.
Matt Shakman obecnie pracuje nad nowym projektem w świecie Star Treka. Szczegóły nie są znane.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj