Do sieci trafiają nowe plotki o filmie Star Wars: The Last Jedi. Czasem tego typu informacje potem się sprawdzają.
Nowe nieoficjalne informacje o fabule
Star Wars: The Last Jedi pochodzą z portalu makingstarwars.net, który na bieżąco relacjonuje wydarzenia i często ich doniesienia się sprawdzają.
Czytaj także: Recenzja finału 3. sezonu Star Wars Rebeliantów
Według nich postać
Benicio Del Toro może być powiązana ze światem przestępczym. Ma płaszcz, pas w stylu Hana Solo, krótko ostrzyżone włosy i dziwaczny kapelusz bez daszka. Wygląda na obskurnie ubranego i brudnego. Cały wizerunek sugeruje, jakby pochodził z innej epoki. Ma bardzo drogi i luksusowy statek. Jego wnętrze przypomina trochę klimat z uniwersum Star Treka, gdyby w ten sposób wypełniano pokłady Sokoła Millennium. Kokpit jest bardzo minimalistyczny z jednym czerwonym fotelem pilota. Na pokładzie socjalnym mamy białe fotele z niebieskim stołem. Wszystko przypomina ładny, luksusowy hotel.
Wyjawiono też nowe informacje o Kylo Renie. Poza tym, że prawdopodobnie bohater zawita na Mustafar, gdzie odwiedzi zamek Vadera, będzie mieć też nowy kostium. Dziennikarze z makingstarwars.net znowu donoszą o tym, że będzie mieć on długą pelerynę w stylu Dartha Vadera. Prawdopodobnie jest to właśnie peleryna jego dziadka. Sama maska także ma się zmienić, by dopasować się do poharatanej blizną twarzy.
Jest również plotka o planecie, na której rozgrywają się sceny kręcone w Dubrowniku w Chorwacji. Według nieoficjalnych doniesień nazywa się ona
Canto Bight. Dziennikarze przestrzegają jednak, że może to być kod ukrywający prawdziwą nazwę. Spekuluje się, że tak naprawdę mowa jest o Korelli, z której pochodzi Han Solo.
Premiera w grudniu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h