Lucasfilm w ciągu ostatnich kilku lat bardziej inwestuje w produkcje serialowe z uniwersum Star Wars niż w filmy. Showrunner The Mandalorian, Dave Filoni, w rozmowie z Entertainment Weekly odniósł się do potencjalnego zaniepokojenia fanów odnośnie tego, że ostatnie projekty ze świata Gwiezdnych wojen są do siebie podobne. Stwierdził, że patrząc na poszczególne seriale widzimy, że mają one inną tonację oraz odczucia. To ma mówić o serializowanej naturze Gwiezdnych Wojen i o tym, że może to być bardzo elastyczna galaktyka, w której jest wiele historii do opowiedzenia. 
fot. Disney
+2 więcej

The Mandalorian - George Lucas z cameo?

Ponadto Filoni i drugi showrunner The Mandalorian, Jon Favreau, również w rozmowie z Entertainment Weekly zostali zapytani o to, kogo cameo chcieliby zobaczyć w produkcji. Bez wahania stwierdzili, że George'a Lucasa. Warto przypomnieć, że twórca Gwiezdnych wojen zaliczył już swój aktorski debiut w Star Wars, konkretnie w filmie Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów, gdzie wcielił się w postać Barona Papanoidy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj