Stacja Starz była dotychczas znana z szybkich zamówień kolejnych sezonów swoich seriali. Następowały one przeważnie w okolicach premiery (Boss, Magic City, "Spartakus"). Teraz jednak sytuacja jest nieco inna. Black Sails w ramówce Starz zadebiutuje dopiero w styczniu 2014 roku. Mimo to, wczoraj podczas konferencji na letnim TCA Chris Albrecht poinformował, że Starz zamówiła drugą serię serialu produkowanego przez Michaela Baya.
Albrecht powiedział, że ekipa produkcyjna już pracuje nad scenariuszami do drugiego sezonu, a Starz jest pewna swojej decyzji, która podjęta była po Comic-Conie, gdzie Black Sails zostało fantastycznie przyjęte przez widzów i dziennikarzy. - Jesteśmy pod wrażeniem pracy producentów, zasługują oni, by mieć tyle samo czasu na przygotowanie drugiego sezonu, co pierwszego. Szybka kontynuacja daje im tą możliwość, a nam pozwala emitować serial przynajmniej przez rok - powiedział prezes Starz.
Poinformowano również, że Starz zamówiło miniserial "Dancing on the Edge" autorstwa BBC, który opowiadał będzie o jazzowym zespole tworzonym przez czarnoskórych muzyków, którzy żyją w Londynie w latach 30.
Albrecht wypowiedział się również na temat projektu "Incursion" autorstwa Stevena DeKnighta ("Spartakus"). Proces produkcji został w tej chwili wstrzymany, ale serial nadal ma duże szanse znaleźć się w ramówce. Jedynym problemem może być budżet, ale jak twierdzą przedstawiciele Starz, jest to produkcja warta wyłożenia większych pieniędzy.
Przyszłość Miasta cudów jest w tej chwili niepewna. - Rozważamy różne opcje - zdradził Albrecht dodając, że z decyzjami wstrzymają się do końca emisji drugiego sezonu.