Wcielający się w postać Billa Comptona, Stephen Moyer zauważa, że takie zamówienie pozwala odpowiednio podejść do finałowego sezonu, a scenarzyści i aktorzy dadzą z siebie maksimum. - Wydaje mi się, że HBO podjęło dobrą decyzję. Zakończymy ten serial solidną dawką dziesięciu finałowych epizodów. Gdybyśmy otrzymali zamówienie większej ilości odcinków, nadal pozostałbym w serialu. Dla nas jednak coraz trudniej było stworzyć w każdym sezonie Wielkiego Złego, wokół którego napisana zostałaby fabuła - powiedział Moyer.

Aktor dodał również, że finałowy sezon będzie dla postaci Billa resetem i mocno skupi się na relacji z Sookie, a także na trójącie: Bill-Sookie-Alcide. - Nie mogę tego potwierdzić. Jak wiecie będę reżyserował pierwszy odcinek, ale nie widziałem na oczy jego scenariusza. 9 grudnia po raz pierwszy spotykamy się na planie "Czystej krwi" i wtedy będę wiedział więcej. Będzie to dla nas początek końca. Nasza grupa jest naprawdę szalona. Zapewne przy okazji zdjęć do czwartego, czy piątego odcinka zaczniemy panikować, że serial już się kończy. Jesteśmy pier... rodziną, dlatego będzie to niesamowicie smutne.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj